Gruba ryba – gruby kłopot?

Przeglądając wczorajszy newsletter Wirtualne Media, natknąłem się na bardzo interesujący news: spółka Call2Action – potentat na polskim rynku digital signage złożyła wniosek o upadłość ugodową. Firma zarządza 4 tysiącami monitorów w sieciach handlowych (z czego ponad 3 tysiące w marketach Tesco) i w ostatnim kwartale dokonała niemałych inwestycji w działania serwisowe sprzętu działającego w punktach. I nie chodzi tu o ekrany,…

Czytaj dalej

Przecież to tylko monitor i player…

– Przepraszam bardzo… tak patrzę na tego maila i nie mogę uwierzyć ile tam Panu wyszło w sumie za całość. Panie Piotrusiu… to chyba trochę dużo jest, nie? Przemyślę to i się odezwę. – Pan Janek zakończył rozmowę i odłożył słuchawkę. Nie był wściekły, czy nawet zły – raczej: zdezorientowany. Właśnie przeczytał maila ode mnie, w którym wysłałem mu ofertę…

Czytaj dalej

Point of…

No właśnie – Point of… co? Do tej pory, mówiąc o digital signage, mieliśmy na myśli przede wszystkim Point of Sale (Point of Purchase w USA) – Punkt Sprzedaży / Punkt Zakupu: miejsce, w którym finalizowane są transakcje kupna-sprzedaży. Miejsca, w którym – wg różnych badań – zapada aż do 70% decyzji zakupowych.  Z takimi miejscami właśnie utożsamiane były sieci i…

Czytaj dalej