Nie, nie mam zamiaru pisać tutaj na temat przeboju filmowego Stevena Spielberga z 2002 roku (tak, tak – to już 10 lat!). Z drugiej strony – to, co dziś przykuło moją uwagę przy przeglądaniu Digital Signage Today, jednoznacznie się właśnie z tym tytułem kojarzy. Nie jest to też typowe digital signage, przynajmniej nie takie, jakie znamy dzisiaj.
Obrazy wyświetlane wprost na siatkówkę oka
Brzmi znajomo? Brzmi jak science-fiction? Właśnie – brzmi jak znajome science-fiction 🙂 Okazuje się jednak, że już teraz jest to tylko science… bez fiction. Blog DST cytuje brytyjską gazetę The Telegraph, która opisuje projekt, nad którym obecnie pracują naukowcy z uniwersytetu w Gandawie (Belgia) pod kierunkiem Jelle De Smeta. Celem projektu jest opracowanie wypukłego ekranu (ekraniku?) LCD, który może być zainstalowany w soczewce kontaktowej!
Napisałem celem, natomiast clou tego newsa jest fakt, że taki ekran został opracowany. I działa! 🙂 W tej chwili jest w stanie wyświetlać proste, pojedyncze symbole – np. litery, ale ta podstawowa technologia ma pozwolić na zwiększenie możliwości w niedługim czasie. Naukowcy przewidują, że komercyjne zastosowanie tego rozwiązania, to kwestia pięciu lat. Od pojedynczych symboli przejdziemy do komunikatów tekstowych („O, chyba dostałem smsa… przeczytam go bez mrugnięcia okiem.”), przez statyczne obrazy, na filmach o jakości telewizyjnej kończąc. Gdybym pisał po angielsku, napisałbym teraz: „How cool is that!?”
Treść ma być wysłana do soczewek oczywiście bezprzewodowo. Zakładając, że urządzenia takie będą w jakiś sposób personalizowane, możemy założyć, że będzie to zupełnie nowy wymiar reklamy skierowanej do indywidualnego odbiorcy – i to się nazywa targetowanie! Oczywiście, nie mówimy tutaj tylko o reklamie, ale również o – wspomnianych już – wiadomościach tekstowych przesyłanych ze smartfona (zakładamy, że za te pięć lat wszystkie telefony będą „smart”) czy np. komunikatach nawigacji drogowej, wiadomościach, prognozie pogody i tak dalej, i tak dalej.
Autorzy artykułu nie piszą, czy obrazy będą wyświetlane wyłącznie przy otwartych powiekach czy też przy zamkniętych – wówczas powiedzenie „Trafiać gdzieś z zamkniętymi oczami.” może nabrać zupełnie nowego wymiaru…
Źródło: Digital Signage Today blog